Rozgrywki Rabbit Doubt
RABBIT DOUBT

Nie jesteś zalogowany na forum.

#101 2015-04-10 22:15:07

Runo
Użytkownik
Dołączył: 2015-03-30
Liczba postów: 35
Windows 8.1Firefox 37.0

Odp: Sala głosowań

//Odgrywam postać dokładnie tak jak uważam to za słuszne [dblpt]). To że ma grzech gniewu nie znaczy, że jest wściekłą suką, raczej że popełniła grzech związany z gniewem.

Offline

#102 2015-04-10 22:18:56

Kori123
Użytkownik
Dołączył: 2015-03-22
Liczba postów: 180
Windows 7Opera 28.0.1750.51

Odp: Sala głosowań

//A ja uważam inaczej, zazwyczaj takie osoby nie robią tego instynktownie. A Głos by cię nie porwał bo zrobiłaś coś pod wpływem emocji- musiałaś takie rzeczy częściej robić. Znaczy to tylko moje wrażenie.

Offline

#103 2015-04-10 22:22:50

Daffodil
Administrator
Dołączył: 2015-02-26
Liczba postów: 614
Windows 7Firefox 37.0

Odp: Sala głosowań

Yassamet i Runo

Oboje wcisnęliście zdjęcia. Nie wróciły na swoje miejsca, trwają w pozycji "wciśniętej". Wzajemnie byliście w stanie dostrzec, na kogo głosowaliście.

Offline

#104 2015-04-10 22:33:01

Runo
Użytkownik
Dołączył: 2015-03-30
Liczba postów: 35
Windows 8.1Firefox 37.0

Odp: Sala głosowań

//Błędne wrażenie, znam swoją postać, wiem jak ją wykreowałam, wiem jaki ma charakter. W tym momencie mówisz, że skoro ma maskę gniewu, to powinna cały czas bić od niej agresja, w odpowiednich momentach faktycznie od niej ona bije, ale ogólnie w głębi duszy jest przerażona tą sytuacją, chociaż sama nie potrafi się przed sobą do tego przyznać, stąd jej wybuchy. Jeśli chcesz kontynuować tę rozmowę, to proponuję przenieść ją gdzie indziej. A tu skupić się na samej grze, bo trochę to przeszkadza we wczuciu się.

Offline

#105 2015-04-10 22:36:38

Yassamet
Użytkownik
Dołączył: 2015-03-18
Liczba postów: 372
Windows 7Chrome 41.0.2272.118

Odp: Sala głosowań

Rozejrzałem się po sali. Wygląda na to, że wszyscy przytomni zagłosowali, chociaż był jeszcze czas... Aż dziw, że tak łatwo poszło. Zerknąłem na dwóch śpiących delikwentów. Zastanawiało mnie, czy jeśli i oni oddaliby głosy wcześniej, czy głosowanie zakończyłoby się przed czasem? Zerknąłem też do Runo i zauważyłem z ulgą, że jej głos był pod jedynym tu kobiecym zdjęciem, zatem pewnie tak samo postanowiła. To miło... Pozostało czekać?


//Wedle oryginału mangi postaci noszące maski były skłonne ku grzechom, jakie reprezentowały, jednak ich występek był jednorazowy. To tyle w temacie, dyskusję proszę przenieść na pw.

Offline

#106 2015-04-10 22:46:22

Runo
Użytkownik
Dołączył: 2015-03-30
Liczba postów: 35
Windows 8.1Firefox 37.0

Odp: Sala głosowań

Zauważyłam, że Lew głosował tak samo, nie dałam po sobie nic poznać, ale przynajmniej jedna osoba myśli tak jak ja. Tylko co mam zrobić następnym razem, o ile reszta też zagłosowała tak jak mówiła, przymknęłam oczy, a moje myśli zawirowały.

Offline

#107 2015-04-11 00:51:09

Daffodil
Administrator
Dołączył: 2015-02-26
Liczba postów: 614
Windows 7Firefox 37.0

Odp: Sala głosowań

Licznik nad drzwiami sięgnął zera. Rozległ się donośny pisk, jednakże śpiących delikwentów owy dźwięk nie obudził. Ciąg zer znikł z ekranu. Wkrótce odezwał się głos, który wcześniej wygłosił wam w tym oto pomieszczeniu przemowę.
- Głosowanie zakończone. Czas dokonać wyroku!
Pojawiła się na ekranie tabela podsumowująca dotychczasowe głosowanie:
Świnia - 3

Koń - 1
Lew - 1
Kot - 0
Królik - 0
Lis - 0
Niedźwiedź - 0
Tabela nie znika. Wyniki wciąż pozostają widoczne.

Offline

#108 2015-04-11 00:55:17

Kori123
Użytkownik
Dołączył: 2015-03-22
Liczba postów: 180
Windows 7Opera 28.0.1750.51

Odp: Sala głosowań

Spojrzałem zaniepokojony nieco na tą tabelę, znaczy nie od razu, ale gdy nie znikała to się zaczynałem bać. Czemu tak długo stoi, jakby czekała? Na co ten psychol czeka?! Aż wszyscy padniemy tu ze zdenerwowania?

Offline

#109 2015-04-11 01:01:00

Yassamet
Użytkownik
Dołączył: 2015-03-18
Liczba postów: 372
Windows 7Chrome 41.0.2272.118

Odp: Sala głosowań

Pisk sprawił ból moim uszom, z automatu podniosłem dłoń, by je zakryć, ale natrafiłem na felerną maskę. Niech to szlag... Spokojnie, napomniałem siebie, emocjami nigdy nic nie zdziałano... Niewątpliwie chłopak w masce świni został skazany, ale nic się nie stało. A może już nie żyje, ale my tego nie wiemy?
Po drugie, co z nami, pozostałymi? Mamy tu siedzieć przez kilka dni, bo ktoś sobie tak upatrzył? Dobre sobie... Spojrzałem po wszystkich, a później znów na świnię. Co mamy robić?

Offline

#110 2015-04-11 10:46:02

Gorzelnik
Użytkownik
Dołączył: 2015-03-18
Liczba postów: 205
Windows XPFirefox 36.0

Odp: Sala głosowań

Czas dobiegł końca. Tak jak przypuszczałem, odezwał się nasz porywacz. Powiedział niewiele. Świnia nadal żyje, ale czy na długo? Uspokoiłem się po emocjach związanych z końcem czasu. Postanowiłem go obudzić. W lewą rękę złapałem jedną z dwóch części połamanego siedzenia. Podszedłem na długość łańcucha w stronę otyłego gościa, wymierzyłem w głowę i rzuciłem, krzycząc przy tym na całe gardło.
-Obudź się nareszcie!

Offline

#111 2015-04-11 12:15:18

Daffodil
Administrator
Dołączył: 2015-02-26
Liczba postów: 614
Windows 7Firefox 37.0

Odp: Sala głosowań

// Kod na tym forum mnie wkurwia...


W pewnej chwili przebudził się Michael. Z początku nie do końca przytomny i świadomy przeciągnął się. Wypoczął choć trochę, jednakże spanie w takiej pozycji sprawiło, że nabawił się bólu sporej ilości mięśni. Zaczął masować sobie kark. Szybko zorientował się w sytuacji, objąwszy wzrokiem ekran i pozostałych w sali ludzi.
- I co? Kto miał rację od początku? Oczywiście, że ja! - rzucił pysznie Michael. - Od razu wiedziałem, że ten pojebaniec kłam-!
Jego słowa szybko zostały urwane. Nagle zaczął trząść się całym ciałem i podskakiwać na krześle. Wkrótce mocno walnął głową o panel. Jego ciało bezwiednie padło, po czym przechyliło swój ciężar na prawą stronę. Michael opadł wraz z krzesłem, nie dając żadnej oznaki życia.
To samo równoległe dzieje się z Benem. Zaczął się trząść w pozycji, w której spał. Przewrócił się wraz z krzesłem do tyłu, rozwalając je. Dobiega do was głośny dźwięk szarpnięcia łańcuchem.
Ponownie odezwał się wam dobrze znany już głos:
- Osąd dokonany! Pierwsze głosowanie zakończone pomyślnie.
Po wypowiedzeniu tych słów głos zamilkł, a wyniki zniknęły z ekranu. Pojawił się licznik odmierzający w dól kolejne 12 h. Nagle każdemu z was spadł na panel (nie głosując na nikogo)klucz z przyczepioną do niego kartką.

Yassamet

Na jednej stronie widnieje napis "pycha", a na drugiej "klucz do kajdan i otworu na górze maski".

Runo

Na jednej stronie widnieje napis "gniew", a na drugiej "klucz do kajdan i otworu na górze maski".

SaiKun

Na jednej stronie widnieje napis "nieczystość", a na drugiej "klucz do kajdan i otworu na górze maski".

kieliszek

Na jednej stronie widnieje napis "chciwość", a na drugiej "klucz do kajdan i otworu na górze maski".

Kori

Na jednej stronie widnieje napis "zazdrość", a na drugiej "klucz do kajdan i otworu na górze maski".

Benowi i Michaelowi nic nie spada.


// Macie czas do niedzieli do 22.

Offline

#112 2015-04-11 13:11:36

Gorzelnik
Użytkownik
Dołączył: 2015-03-18
Liczba postów: 205
Windows XPFirefox 36.0

Odp: Sala głosowań

Widok był przerażający, na moich oczach zginęła dwójka osób. Patrzyłem jak osłupiały. Tego się spodziewałem, lecz myślałem, że zrobi to na mnie mniejsze wrażenie. Usłyszałem dźwięk spadającego klucza. Był o na moim panelu. Zauważyłem, że reszta też takie dostała. Była na nim kartka z napisem "nieczystość" odłożyłem nogę od krzesła na blat i postanowiłem spróbować otworzyć zamek na łańcuchu i masce.
//Szkoda, że nie odpisałeś na próbę rzutu.

Ostatnio edytowany przez Gorzelnik (2015-04-11 13:12:41)

Offline

#113 2015-04-11 13:20:31

Yassamet
Użytkownik
Dołączył: 2015-03-18
Liczba postów: 372
Windows 7Chrome 41.0.2272.118

Odp: Sala głosowań

Słowa Michaela przykuły moją uwagę i już nawet zaczynałem się uspokajać, iż to naprawdę tylko gra, głupi przestępczy żart, kiedy zarówno świnia jak i niedźwiedź przeszli serię konwulsji. Zastygłem w osłupieniu, nie! Ta nie może być, dlaczego umarli?! Jak?!
- Zu hellstem Teufel, was ist los da... - wyszeptałem sam do siebie, nawet już nie siląc się na tłumaczenie dla innych. Panie, miej pieczę nad ich duszami...
Spojrzałem na klucz i zawahałem się. Nie wiedziałem, czy chcę teraz w ogóle brać udział w tej chorej grze. Byłem zbyt skołowany.

Offline

#114 2015-04-11 14:56:03

Daffodil
Administrator
Dołączył: 2015-02-26
Liczba postów: 614
UnknownSafari 534.8

Odp: Sala głosowań

// Post miał pierwotnie mieć miejsce przed twoim postem. Wyszedł tak poźno, bo pisałem go z telefonu, a jeszcze forum się uparło, że kod miał błąd, a tak naprawdę nie miał. Załóżmy, że nie rzucałeś niczym w Bena i tyle.

SaiKun

Kajdany na twojej dłoni zostały otwarte, a ona sama - uwolniona. Nic cię już nie krępuje. Udało ci się też odblokować maskę. Możesz już ja zdjąć.

Offline

#115 2015-04-11 15:20:03

Gorzelnik
Użytkownik
Dołączył: 2015-03-18
Liczba postów: 205
Windows XPFirefox 37.0

Odp: Sala głosowań

Udało się! Uwolniłem rękę, co było moim celem nadrzędnym. Zdjąłem maskę. Pierwsze co po tym chciałem wykonać, to spróbować otworzyć główne drzwi pod licznikiem. Podszedłem do drzwi, nacisnąłem klamkę i starałem się to właśnie zrobić.

Offline

#116 2015-04-11 17:24:30

Kori123
Użytkownik
Dołączył: 2015-03-22
Liczba postów: 180
Windows 7Opera 28.0.1750.51

Odp: Sala głosowań

Widząc jak gościu obok mnie się budzi zdziwiłem się. Nie umarł. Może to tylko bujd, pic na  wodę? Może…? Nim jednak pomyślałem o kolejnej możliwości zaczęło nim trząść i rzucać. Z tym grubasem co nie głosował zresztą też po jakimś czasie. Nigdy nie widziałem podobnej sceny na żywo więc coś takiego wstrząsnęło mną i to nieźle. Widząc jak panel znika a zegar znów zaczyna odliczać  odetchnąłem z ulgą. Nikt więcej na razie nie zginie. Teraz jednak czeka nas najgorsze…
Widząc klucz zdziwiłem się jednak  widząc napis szybko się uwolniłem. Miałem małe problemy z maską ale się udało. Była dość spora… Odetchnąłem z ulgą i uśmiechnąłem się lekko. Ręka prawie już nie bolała, chociaż było widać, że się w nią uderzyłem. Spojrzałem po reszcie i westchnąłem.
-No więc moi drodzy… Zaczyna się najgorsza część. Tamtym dwóm nie zależało na życiu, nam jednak zależy i mimo wszystko musimy na kogoś głosować.-powiedziałem cierpiętniczo.
Sam nie wiedziałem na kogo głosować, teraz co nam zostało? Pycha, Gniew, Nieczystość, Chciwość no i moja zazdrość. Z jednej strony się bałem, z drugiej zaś czułem dziwne podniecenie… Musiałem jednak wrócić do Niej i wszystko naprawić. Musiałem ją chronić…

Ostatnio edytowany przez Kori123 (2015-04-11 19:15:22)

Offline

#117 2015-04-11 17:38:40

Daffodil
Administrator
Dołączył: 2015-02-26
Liczba postów: 614
Windows 7Firefox 37.0

Odp: Sala głosowań

SaiKun

Drzwi, choć ciężkie, udało ci się otworzyć.
// Ciąg dalszy w "Sali Szachowej".

// Kori, twój skrajny nieogar mnie bawi. XD Obok ciebie jest niedźwiedź i to on się budził. Niedźwiedź = Michael. Świnia = Ben, grubas. W ogóle ściągasz maskę? Klucz tylko odblokowuje mechanizm maski. Musisz ją sama zdjąć.

Kori

Uwalniasz się z kajdan. Nic cię nie ogranicza, ani nie krępuje.

Offline

#118 2015-04-11 17:44:20

Yassamet
Użytkownik
Dołączył: 2015-03-18
Liczba postów: 372
Windows 7Chrome 41.0.2272.118

Odp: Sala głosowań

Widziałem, że pomimo tych wydarzeń dwoje z tych, co przeżyli, rozkuwa się i uwalnia. Westchnąłem cicho i sam zacząłem się rozkuwać, najpierw rękę, potem maskę, by ostatecznie ją zdjąć.

Offline

#119 2015-04-11 17:50:40

Daffodil
Administrator
Dołączył: 2015-02-26
Liczba postów: 614
Windows 7Firefox 37.0

Odp: Sala głosowań

Drzwi pod licznikiem zostają otwarte przez Kamila.

Yassamet

Klucz pasuje do kajdan. Po przekręceniu klucza, uwalniasz się z nich. Nie jesteś niczym ograniczony, ani skrępowany.

Każdy z was czuje się trochę zmęczony. Odczuwacie, jak umykają z was siły minuta po minucie. Przydałoby się każdemu z was pomyśleć o spaniu.
Burczy wam w brzuchach. Czujecie, powiedzmy, lekki głód, tzn. coś w stylu "Coś by się zjadło, ale nie jestem aż tak głodny, by jeść od razu, ani żeby jeść dużo.".
Poza tym, fotografie wciśnięte podczas 1. głosowania teraz wróciły na swoje miejsca. Znowu można dokonać wciśnięcia którejś z nich.

Offline

#120 2015-04-11 18:03:17

Gorzelnik
Użytkownik
Dołączył: 2015-03-18
Liczba postów: 205
Windows XPFirefox 37.0

Odp: Sala głosowań

-Udało mi się otworzyć drzwi! Niech ktoś sprawdzi te po bokach sali. Tylko szybko, nie mamy wiele czasu.
Otwieram drzwi i bez namysłu wchodzę.

Ostatnio edytowany przez Gorzelnik (2015-04-11 18:06:21)

Offline

#121 2015-04-11 18:05:04

kieliszek
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Dołączył: 2015-03-26
Liczba postów: 297
Windows 7Chrome 41.0.2272.118

Odp: Sala głosowań

Co do cholery?! Przecież miał zginąć tylko ten grubas...
- Szlag by to... - ze wściekłości aż walnąłem o oparcie krzesła. Jednakże po chwili wziąłem głęboki oddech i stwierdziłem, że trzeba iść dalej. Pochwyciłem wpierw kartkę, która wcześniej spadła znikąd na mój panel. Trochę spadł mi kamień z serca... Przynajmniej nie musiałem już się dusić w tym gównie. Wpierw zgodnie z instrukcją wsadziłem kluczyk do otworu na górze i spróbowałem otworzyć maskę. Aha, mogę jeszcze spróbować się rozkuć... Co to? "Chciwość" ... Facet mówił coś o siedmiu grzechach. Ja chciwy?! Dobre sobie. Gdyby ludzie wiedzieli, jak trudno jest płacić czynsz SAMEMU będąc jeszcze w fazie terapii hormonalnej. Nic nie ma za darmo! Poirytowany zgniotłem to gówno i wsadziłem sobie do kieszeni marynarki. Chciwość, dobre... Ochłonąwszy nieco, spróbowałem otworzyć również i kajdany. Po tej czynności rozejrzałem się po tych, co już też zdjęli maski. Z jednej strony ten Kamil, z którym próbował się jak zsolidaryzować... I chyba ten... Kazuri? Tak, to chyba on. Ciekawe persony...
- Racja... to jest najgorsze. - zgodziłem się z chłopakiem. Choć ja i tak dalej miałem swój typ... Swoją drogą, byłem ciekaw, co oni o mnie myślą. Ot, zwykły chłopak, z małymi problemami finansowymi... A może jednak nie? Słysząc prośbę Kamila, wstałem ze swojego stanowiska i podszedłem do tych drzwi od prawego ramienia tego blatu w kształcie "U" i spróbowałem otworzyć drzwi, by móc spróbować zajrzeć do środka.

Ostatnio edytowany przez kieliszek (2015-04-11 19:23:41)

Offline

#122 2015-04-11 18:30:23

Yassamet
Użytkownik
Dołączył: 2015-03-18
Liczba postów: 372
Windows 7Chrome 41.0.2272.118

Odp: Sala głosowań

Moja ręka została uwolniona, a ja z ulgą rozmasowałem nadgarstek. Następnie spróbowałem rozkuć maskę...

Offline

#123 2015-04-11 18:53:20

Daffodil
Administrator
Dołączył: 2015-02-26
Liczba postów: 614
UnknownSafari 534.8

Odp: Sala głosowań

// Ludzie, odsyłam was do zasad. Nie można opisać skuteczności jakiejś czynności. Od tego jest MG. Najpierw coś, a potem coś po reakcji MG, nie inaczej. Powiedzmy, że na maski i te kajdany przymknę oko, ale stosujcie się do zasad. Zawsze mógłby się wam kluczyk polamać. Co wtedy?


Yassamet

Próba zdjęcia maski zakończona sukcesem.

kieliszek

próba zdjęcia maski zakończona sukcesem.

Coraz więcej ludzi wyzwala się z kajdan i masek. Obserwujecie, jak się wam wszystkim wzajemnie to udaje.

Offline

#124 2015-04-11 19:07:02

Daffodil
Administrator
Dołączył: 2015-02-26
Liczba postów: 614
Windows 7Firefox 37.0

Odp: Sala głosowań

// Gdyby ktoś miał wątpliwości, drzwi pod licznikiem prowadzą do Sali Szachowej.

Offline

#125 2015-04-11 19:08:54

Kori123
Użytkownik
Dołączył: 2015-03-22
Liczba postów: 180
Windows 7Opera 28.0.1750.51

Odp: Sala głosowań

Widząc jak Michail, chyba tak, otwiera drzwi poszedłem za tym drugim. Wszedł do środka i nic się nie stało… Można ryzykować, chyba. Ewentualnie to jego coś trafi a nie mnie, więc chyba było bezpiecznie.

//Daff, a co ja napisałam jak nie to? Bo trochę teraz faktycznie nie ogarniam ;-; weź mi na priv wyjaśnij. xd Ściągam maskę… Chociaż tego nie napisałam, dobra, mój błąd XD Pisałam z fona i trochę trudno mi było ;-;

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB 1.5.7

Darmowe Forum