Nie jesteś zalogowany na forum.
Dobrze, myślę że warto już zostawić ten temat w spokoju ponieważ jak zauważyła Crier my tu się gryziemy a wilki harcują. Jeżeli mój post był zbyt osobisty i zbyt ostry ZwiastunSmierci to jak człowiek człowieka in real life, przepraszam Cię. Moje uwagi co do tamtego głosowania pozostają ale jedynie w technicznym zakresie - nie osobistym. Pewnie minie trochę czasu zanim rozważysz wybaczenie mi tamtej frustracji ale... od czegoś trzeba zacząć.
Rozumiem, że jesteś na mnie zła ale bardzo Cię proszę Zwiastun, niech emocje nie przykryją Ci przesłanek. Jeśli masz mnie wieszać to przynajmniej bądź faktycznie przekonana, że jestem wilkiem a nie dlatego, że mnie nie lubisz. Będziesz mieć jeszcze nie jedną okazję do odwetu
Odniosę się do obu twoich postów jednocześnie. Nie chcę cię wieszać, tak szczerze. Nie podobało mi się to, ale nie mam ci tego za złe. Po prostu wydawało mi się to dość dziwne, że aż tak na mnie się rzuciłeś. Ale spokojnie, dla mnie nie będziesz pierwszy do wieszania.
No, tylko tyle chciałam dodać.
Offline
Odniosę się do obu twoich postów jednocześnie. Nie chcę cię wieszać, tak szczerze. Nie podobało mi się to, ale nie mam ci tego za złe. Po prostu wydawało mi się to dość dziwne, że aż tak na mnie się rzuciłeś. Ale spokojnie, dla mnie nie będziesz pierwszy do wieszania.
No, tylko tyle chciałam dodać.
A jakie masz już typy/typ?
Offline
A jakie masz już typy/typ?
No właśnie żadnego, nikt mi się nie wysuwa na pierwszy plan na tyle, bym chciała go wieszać.
Offline
Lincz coraz bliżej i szczerze mówiąc nadal nie mam swojego faworyta, który otrzyma mój głos. Napiszę może pare zdań o każdym.
.
.
.
Crier- Rozpoczęła dyskusje o strzałach myśliwego i wilczątka. Ona również zaproponowała zakończenie jej. Jako wilczek cieszyłaby się "marnowaniem" przez nas czasu, a że dyskusja cieszyła się powodzeniem nie uważam by zakończeniem jej chciała się wybielić. Strzał myśliwego uznaje za słuszny, gdy ten będzie przyparty do muru. Nie chce podwójnego linczu-w sensownie się wytłumaczyła. Jak dla mnie czysta, póki co.
.
.
Zwiastun- Ty mi jakoś umykasz. Mam wrażenie, że większość Twoich postów była o Twoim głosie na Yass. i błędnych wyliczeniach. Powiedziałaś tylko, że jeśli dojdzie do remisu między mną a Yass to zmienisz zdanie. Powiesz skąd czym byłaby wywołana ta zmiana? No i rozumiem, że nie jesteś póki co za wykrywaniem Wilka, bo bez mordów gra będzie długotrwała? Dobrze rozumiem?
.
.
Zensum- Obawia się podwójnego linczu- zrozumiałe, jako pierwszy poruszył ten temat. Nic jednak nie było o tym, kiedy podwójny lincz ma nastąpić. Nie brałeś pod uwagę, że przy wiarygodnych przesłankach co do winy podwójny lincz mógłby pomóc? Później chyba trochę odnosiłeś się do tego tematu, jednak nadal podwójny lincz nie jest do przyjęcia przez Ciebie. Boisz się podszycia pod myśliwego przez wilczątko, wiadomo jak każdy. Jedyne co kłuje w oczy to fakt, iż głos na szeryfa od Ciebie padł na Chiyo. A do mojego wywodu o nieogarniętych postawach przychylasz się, podając że raczej jednak nie przy tym stadku "no może z wyjątkiem nieogaru Chiyo". A zatem chcesz nieogarniętego szeryfa?
.
.
Yass- nie głosowałem na Ciebie twardo w tej rozgrywce dałem szanse Crier co do szeryfowania, ale brałem Cię pod uwagę, bo jesteś ogarnięta- a tyle wymagam od kandydata na Szeryfa. Faktycznie wilczątko musi trzymać strzał do końca, jeśli nie chce przegrać rozgrywki- no chyba, że zdobędzie szeryfa- wtedy ma przewagę w głosach przy sytuacji 1 na 1. To zbyt trudny cel, więc wilczątko nie strzeli, jeśli nie zmusimy go do tego. Na pewno będzie chciało uniknąć zabicia wilka. Niepokoi mnie to najechanie na Denu, ale wątpię byś chciała napuścić na niego stado przy linczowaniu, podczas gdy byłabyś wilkiem.
.
.
Chiyo-Miło, że tym razem głos na szeryfa nie był dla beki. Mam wrażenie, że Twoje statystyki miały na celu zniechęcenia do używania strzałów. Boisz się stracić roli?
.
.
Denuil- Dlaczego tak bardzo boisz się Yass? Dlaczego nie chciałeś by została szeryfem? Bo szeryfa trudniej się pozbyć, a ona jako doświadczona RabbitDoubt'erka mogłaby Ci zagrażać? No nie wiem czy wilczysz- raczej inaczej byś zareagował na wieść, że osoba zagrażająca Ci jest szeryfem, gdybyś był wilkiem. Przymilałbyś się do niej. Coś mi chodzi po głowie , związanego z Tobą, ale za wcześnie by to ujawniać. No i chciałbym właśnie byś wypowiedział się do pytania, które padło już wcześniej. Co da Ci drugie głosowanie? Zwłaszcza, gdy wilki nie współpracują...
.
.
Trudny temat z tym linczem dzisiejszym. Chciałbym jeszcze móc poczytać nowe wypowiedzi i odniesienia (ewentualne) do tego co napisałem zanim podejmę decyzję. Biorę pod uwagę Zenka i Zwiastun. A może i nie, ale chcę by zareagowali na tę informację. Może inni się wypowiedzą co o tym myślą.
EDIT: Przepraszam za formę tekstu.
Ostatnio edytowany przez Ryuk (2020-09-23 18:03:20)
Offline
Okej, to pozwólcie, że zrobię taką analizę i jak ja to widzę.
Chiyo - moim zdaniem się nie wyróżnia. Gra dość zwyczajnie, poza swoimi analizami i rozmową o rolach. Wydaję mi się neutralna.
Zensum - także nie rzuca mi się w jego grze nic w oczy, reakcja na 'wybuch' Denuila raczej na plus. Z jego aktywnością jest na razie średnio, ale rozumiem, że życie i pracka może kolidować.
Ryuk - jego gra wydaje mi się spokojniejsza od poprzedniej. W poprzedniej wysunął teorię co do wilczków i się jej trzymał, tutaj gra bardziej stonowanie, ale może to przez liczebność nas także. Gra dość sensownie, więc trudno mi się przyczepić.
Yass - poruszyła temat podwójnego linczu, nie wiem, czy to był bait na wilka, czy chciałaś wybadać teren. Jesteś ogranięta, także obie opcje jak najbardziej są możliwe. Nie podoba mi się naskok na Denu, który wydawał się wręcz idealną opcją do przyczepienia się. Napisałaś też, że Denuil bał się ciebie jako szeryfa, a on jedynie napisał, że chciałby zobaczyć dogryweczkę. Może się czepiam i doszukuje igły w stogu siana, ale no. xD
Denuil - incydent z wybuchem. Nie podoba mi się, że szybko przeszedłeś w defensywę, bo "boisz się, że zaraz cię powieszą". Tłumaczenie, że to twój styl gry i wcześniej nie wilczyłeś - dooość wygodne i naciągne, bo jak już tłumaczyłam, bardzo łatwo to obalić. Skłaniam się do tego, żes albo rolny albo wilk.
Zwiastun - gra bardzo bezpiecznie. Generalnie jej "brak typów" sprowadza mnie do wniosku, że albo jest królikiem albo wilczątkiem. Rozmowa, która nastąpiła między Denuil i Yass była dosyć wyraźna i trudno mi uwierzyć, że nikt ci się w oczy nie rzucił. Więc albo jestes królikiem i naprawdę nic nie wiesz albo możesz być wilczątkiem i boisz się niechcący skierować podejrzenia na wilka.
Offline
W poprzedniej rozgrywce było więcej osób i miałem się do czego przyczepiać. W dodatku wpadła mi do głowy teoria spiskowa, no i sama rozgrywka była bardziej rozbudowana. Tutaj pozwalam sobie na ostrożniejszą grę- ze względu na ilość graczy - i mam mniej czasu niż wtedy miałem.
Offline
Zwiastun- Ty mi jakoś umykasz. Mam wrażenie, że większość Twoich postów była o Twoim głosie na Yass. i błędnych wyliczeniach. Powiedziałaś tylko, że jeśli dojdzie do remisu między mną a Yass to zmienisz zdanie. Powiesz skąd czym byłaby wywołana ta zmiana? No i rozumiem, że nie jesteś póki co za wykrywaniem Wilka, bo bez mordów gra będzie długotrwała? Dobrze rozumiem?
Dokładnie tak, do tej pory odnosiłam się tylko do mojego głosu na Yass i moich błędnych wyliczeniach.
A co do mojej zmiany głosu z Yass na Ciebie - zwykła ciekawość jak dogrywka by się potoczyła. W sensie no, jakbyście mieli remis mogłoby coś ciekawego wyniknąć w ostatnich minutach. Więc zwyczajnie tyle. No i jeśli przez mój głos byłby remis Yass/Ryuk to chciałam spróbować coś nowego. Yass jako szeryf już kiedyś była, tak mi się coś tarabani w główce, a ciebie nie pamiętam na tej pozycji. Mogłoby być ciekawie.
A i Crier - nawet gdybym była wilczątkiem to nadal nie znałabym roli wilka. Młody nie zna tożsamości starszego i na odwrót, z tego przynajmniej wynika post Daffa w informacjach.
Offline
No dokładnie, ale sama powiedziałaś, że wiesz jak gra wilcza Yass, stąd moja hipoteza.
Offline
Och, czyżby w twojej główce układał się plan Ja-Wilczek, Yass-Wilk? Och, nie. Myślę, że nawet gdyby Yass miała wilka to raczej bardziej by to pokazywała. Chociaż fakt, ciekawa teoria. Ale no, z przyczyn oczywistych się do niej nie odniosę
Offline
Dobrze, to powiedz mi - jak gra według ciebie wilcza Yass? Wydajesz się to pamiętać, więc jestem ciekawa.
Offline
Och, czyżby w twojej główce układał się plan Ja-Wilczek, Yass-Wilk? Och, nie. Myślę, że nawet gdyby Yass miała wilka to raczej bardziej by to pokazywała. Chociaż fakt, ciekawa teoria. Ale no, z przyczyn oczywistych się do niej nie odniosę
Myślę, że sama istota wilka (dorosły czy młodziak) nie ma nic do rzeczy. Może być równie dobrze na odwrót.
Schematy czyjejś gry w charakterze wilka mogą być podpowiedzią, ale pamiętajmy że tym razem wilki nie współpracują. Także nie polegałbym na znajomości wilczej gry w 100% nawet przez pryzmat wybielania kogoś.
.
A także posłuchałbym o wilczych zagrywkach Yass. Może przyda się w przyszłości.
EDIT: Dodałem powyższe zdania.
Ostatnio edytowany przez Ryuk (2020-09-23 18:35:57)
Offline
Wybacz Yass, jeśli się mylę, ale takie moje wrażenie!
Wilcza Yass... Jest skupiona. Mocno skupiona, i mam wrażenie, że nawet gdyby była w pracy dokładnie by analizowała cały przebieg rozgrywki, cytowała wiele elementów, może nawet miała o coś błahego problem.
I no dobra, Yass zawsze wydaje się skupiona i cytuje sporo elementów, ale jak wilczy wydaje się nieco bardziej... "Agresywna" to za dużo powiedziane, może tak. Zwyczajnie czuć, że wilczy. Ale jak już mówiłam, mogliśmy się wszyscy zmienić przez te kilka lat/miesięcy. Więc mogła się nieco uspokoić i już tak oczywiście nie grać.
Plus, mam takie wrażenie, że wilcza Yass rzadziej żartuje, czy coś w tym stylu, bo stara się być poważniejsza. Królicza Yass zachowuje się jak zwykły uszak, chociaż po poprzedniej rozgrywce ta "teoria" trochę umiera.
Ciężko mi wyjaśnić wilcze a królicze zachowanie niektórych. Po prostu jakoś tak to mi przychodzi.
Myślę, że sama istota wilka (dorosły czy młodziak) nie ma nic do rzeczy. Może być równie dobrze na odwrót.
Schematy czyjejś gry w charakterze wilka mogą być podpowiedzią, ale pamiętajmy że tym razem wilki nie współpracują. Także nie polegałbym na znajomości wilczej gry w 100% nawet przez pryzmat wybielania kogoś.
Och, nie polegam na znajomości gry Yass w 100%, zwyczajnie zwracam na to uwagę. Problemem oczywiście jest czas, podczas którego nie graliśmy, ale myślę, że niektóre zachowania pozostają z nami na zawsze. Dlatego nie wybielam w pełni naszego nowego szeryfa, piszę tylko, że obecnie mi nie śmierdzi.
Ostatnio edytowany przez ZwiastunSmierci (2020-09-23 18:41:26)
Offline
Zenek, zwróć proszę uwagi na znaczniki czasu mojego posta a posta ZwiastunSmierci. Mój post wstawiony o 14:02:06 dnia wczorajszego. Jej post - 17:12:51 tegoż dnia. Kto pisze tak krótki post przez 3 godziny 10 minut i 45 sekund? Także nie, nie jestem skłonny przyjąć że to błąd synchronizacji. To Ryuk umieścił swój post ze 2 minuty po którymś z moich postów i jestem w stanie zrozumieć, że mógł pisać bez uwzględnienia mojego postu.
A to sorry, nie wiem, czytałem posty po kolei bez zwracania uwagi na godziny. My bad.
Chiyo Analytics - brakowało mi tego <3
Brzmi trochę jak Spider-Cop, choć Chiyo Analytics nie jest tak żenujące jak Spider-Cop ;v
Niby można, ale też szczególnie nie widzę sensu podpowiadania Ezo? Tzn. on i tak musiałby umrzeć, żeby jego rola się przydała, a podczas analizy gry tak jak Myśliwy może obrać sobie jakiś "cel".
Też uważam, że nad Ezo nie trzeba się tak zastanawiać. Zwłaszcza że już wiemy, że musiałby umrzeć żeby odkryć czyjąś rolę
Poza tym te dane wyprowadziły mnie z błędu, iż Ezo może skontaktować się ze zmarłym graczem. Smuteł x5.
Też się tego spodziewałem.
Ciężko zaprzeczyć. Z drugiej strony poza mną nikt nie wypowiedział się dobrze o idei podwójnego w ogóle, co daje mi myśl, że wilk jest ogarniętą osobą.
Czyli pomijasz moje słowa? Dość konkretnie się odniosłem do logiki/jej braku przy podwójnym linczu.
W sumie - czy każdy planuje?
Nie wiem, chyba mam za mało danych żeby wszystkich podsumować. Za mało ktoś podpadł. Trochę jednak Denuil nerwowo gra, co mnie martwi.
I fakt, tabelkę Denuila widziałam, ale widocznie źle odczytałam, bo myślałam, że mój głos doprowadzi tylko do remisu między wami.
Odniosę się do tego. Bo przypomniała mi się jedna rzecz. Tabelka była nieczytelna.
Na początku myślałem, że źle coś widzę, bo było 6 nicków, Denuil zagłosował pod koniec postu, ale w tabelce którą umieścił wcześniej, już siebie uwzględnił. Więc przez chwilę myślałem że 7 osób zagłosowało. A po chwili dopiero dojrzałem nick Denuila w tabelce. Dlatego nie dziwię się że ktoś mógł coś przeoczyć. Pytanie czy Denuil zrobił to nieświadomie, czy może to wilcza zagrywka?
A może, hipotetycznie, Yassamet zaczęła robić mi negatywny PR, żeby łatwiej było przekonać wszystkich do mojej kandydatury na najbliższą szubienicę?
Sam sobie takowy robisz. Yass nawet nie musi się wysilać, żeby ten czarny PR się utrzymywał
Jeszcze nie skuszę się do głosowania na Yassamet bo być może zechce jednak przekonać mnie jakoś do tego, że zależy jej na króliczej a nie wilczej wygranej?
Rzucę tekstem z poprzedniej rozgrywki: po co wieszać szeryfa przy pierwszym linczu, skoro go przed chwilą wybraliśmy?
O nie. O nieeeeeee xD Daffa widząc, jak ktoś się opiera o priva, ktorego nigdy nie było, zrobiłby sobie więcej popcornu i dokupił piwa.
TO FAKT XD Sam bym tak pewnie zrobił
To, że nie byłeś wcześniej nijak się ma do tego, czy jesteś teraz, wiesz o tym doskonale.
True
-
Zostało jeszcze trochę czasu, idę do sklepu. Będę pewnie po 20
Offline
To, że nie byłeś wcześniej nijak się ma do tego, czy jesteś teraz, wiesz o tym doskonale.
Chodziło mi o styl i strategię gry, Crier.
... dla mnie nie będziesz pierwszy do wieszania ...
Jednak kogoś będziesz musiała powiesić i pytanie brzmi kogo potencjalnie byś chciała zobaczyć na stryczku i dlaczego?
Napiszę może pare zdań o każdym.
+1, też coś takiego postaram się złożyć.
- Crier -
Crier- Rozpoczęła dyskusje o strzałach myśliwego i wilczątka.
Zgadzam się tu z Ryukiem. Ja również uważam że na chwilę obecną Crier jest poza podejrzeniami bo gra pro-króliczo.
- ZwiastunSmierci - Trochę wciąż za mało konkretów i mógłbym nawet wyobrazić sobie Ciebie jako wilczątko ale jeszcze się wstrzymam z pokazywaniem oskarżycielskim palcem.
- Ryuk - Bardzo mocno stara się nikomu nie narazić. Nawet w swoim podsumowaniu, miałem wrażenie, że niby był przeciw atakowi Yassamet na mnie ale bardziej przyłożył mi niż jej więc... xD Albo jest królikiem pracującym na króliczą społeczność albo ostrożnym wilczątkiem, badającym teren. Pożyjemy, zobaczymy albo... nie?
- Zensum - Od Zenka póki co nie pachnie mi wilkiem i chyba faktycznie ma dużo pracy bo jak na razie nie za wiele jego postów.
- Yassamet - powtórzę się ale moim zdaniem Yassamet wybrała oportunizm, obrała łatwy cel i zaatakowała dość mocno. Nigdy nie miałem Yass za koniunkturalistkę więc moim zdaniem to eliminowanie króliczków króliczymi łapkami i trochę pachnie wilczyzną. Z drugiej strony Yassamet została wybrana na szeryfa a jak już pisałem w poprzedniej grze - głupio wieszać funkcjonariusza publicznego zaufania w pierwszym czytaniu także nie uśmiecha mi się głosować już teraz na Yass. Wciąż mam nadzieję, że Yass wytłumaczy się z tej ofensywy czymś lepszym niż rzucenie stwierdzenia o wilczym teście ale bez podania rezultatów testu.
- Chiyo - Moim zdaniem Chiyo też dość ładnie przykłada się do króliczej sprawy. Przynajmniej jej zestawienia mi się podobały oraz zaangażowanie w determinowanie możliwości ról.
- Denuil - bez komentarza.
Offline
Zapisać: Grać luźno, nie próbować ogarniać. Za ogarnianie oskarżajo o wilczenie. Grać jak ziemniak, to bezpieczne.
-
Anyway. zerknęłam na to, co tu się podziało i to, co mi się najbardziej rzucilo w oczy, to jak szybko Ryuk wytłumaczył się ze swojej spokojniejszej gry. Zupełnie jakby to było oskarżenie, a nie było.
-
Bo zachowujesz się jakbyś była poza podejrzeniami, bo wybrałaś najwyraźniejszą osobę do odstrzału i nie proponujesz żadnych innych podejrzanych i bo eliminacja jednego na raz jest w tym wypadku bardziej wilcza niż królicza, moim zdaniem. Sprytnie przerzucasz na mnie obowiązek udowodnienia, że nie jestem Alpaką i ani trochę nie chcesz dyskutować kwestii Twojego wilczenia, także tego
Bo chyba poza tobą nikt nie ma większych podejrzeń. A i jak pewnie zauważyłeś, byłeś jedynym, do kogo da się bardziej doczepić, więc się doczepiam.
-
-
-
No więc i czas na moje spostrzeżenia. Mogę też już zdjąć swoją pułapkę na wilki, macie rację, propozycja podwójnego miała zbadać, kto się złapie. Nikt się nie złapał dosłownie, ale mam ciekawą obserwację, że nie wszyscy ten temat choćby dotknęli.
Swoją drogą, tę pułapkę założył Zenek, nie ja, z mojej strony poszła tylko kontra do jego stosunku.
-
Chiyo - Jak dla mnie żadnych konkretów i to jest negatywne spostrzeżenie. Chi przyszła, przeliczyła graczy, powiedziała swoje wnioski o rolach, post Denu spłyciła do "e no wybuchło się chłopakowi, życie". Nie wrzuciła za to żadnych przemyśleń o graczach. Głos na mnie "bo ogarniam", także pozwolę go sobie uznać za bezpieczny, bo niewyróżniający się. Nie widzę żadnego komentarza na temat podwójnego linczu i to też mnie zastanawia. Żadnego "można", "nie no co ty" ani "a róbcie co chcecie".
Albo wybitnie olewczy królik albo przemykający wilk/wilczątko.
-
Crier - Zdaje się rozwijać skrzydła, od kiedy ludzie uznali ją za dobrego, ogarniętego gracza. Sama napisała, że się nie nadaje na szeryfa, ale w końcowej dyskusji przejęła rolę lidera, wypytując Zwiastuna o wszystko. Tak jak Ryuk już napisał, ona zaczęła dyskusję o rolach i ona zawnioskowała o jej zakończenie. Bezpieczne stanowisko, aby na razie nie robić podwójnego linczu, ale też zwraca moją uwagę forma "wstrzymałabym się". "Ja", nie stado. Crier generalnie bardzo łatwo odnajduje się w roli przewodnika i normalnie rzekłabym "no dobry kicek", ale trochę pierwsza zza grobu mnie niepokoi. Tylko, że tam popełniła dwa błędy, które pokazały jej winę, a tutaj jeszcze nie padły. I zastanawiam się, czy padną, czy nie.
Póki co pytajnik z sumiastym wąsem.
-
Zwiastun - Ale weź coś, kartonie, pisz też o innych xd Nie wiem, czy reszta to widzi, ale Kori bardzo stara mi się przypodobać. A że mi ufa, a bo to ja ją tu przyprowadizłam, a bo mnie zna i wyczuje ode mnie wilka, a teraz go nie czuje. Normalnie prawie jak kitku, które ociera się o łydki. Brauje mi jej analizy wszystkich graczy. Brakuje mi stanowiska w sprawie podwójnego linczu. Brakuje mi w sumie wszystkiego poza jej stanowiskiem na mój i Denu temat. Wezwana do analizy przez Denu nie odpowiedziała.
Przemykający wilk?
-
Ryuk - Jest sobą, jak dla mnie. Krótko bo krótko, ale póki co nic na niego nie mam, na ten lincz daję mu kredyt zaufania.
-
Zenek - Póki co delikatnie na plus ze swoją reakcją na podwójny lincz. Ale w ogólności też nie wnosi od siebie zbyt wiele. Nie mam jego głębszych przemyśleń na temat rozgrywki, a coś czuję, że jego stanowisko będzie "no w sumie to nikt mi nie zaśmierdział". Dorzucę jeszcze, że Zenek zadał sobie trud i przeanalizował zasady pod kątem, co kto może. Nie wiem, czy to już wiek, czy uznał, że spróbuje się przykładać, bardziej, niż kiedyś, ale daję temu okejkę.
-
Denuil - To nie tak, że on jest dla mnie nastoproifoklebezprecedensowo wilkiem. Jeśli miałabym opisać swoje wyobrażenie Denu w tej konkretnej rozgrywce, to byłby to jakiś kolorowy, puchaty stworek, któego jak się lekko pacnie albo przypadkiem potrąci, to zaczyna piszczeć na cały regulator. Denu definitywnie coś próbuje wykminić, ale nie wiem, czy coś mu większego z tego wyjdzie. Brak odniesienia się do tematu podwójnego linczu, na minus. Wpadł w klasyczną psychologiczną pułapkę oko za oko w aspekcie podejrzeń, też delikatnie na minus. Jest niebezpieczeństwo, że wilczy.
-
-
-
W skrócie? Ja mimo wszystko mam zawężone grono do trzech graczy. Na razie sama się zastanawiam, które z tej trójcy najmocniej mi nie leży, ale może moje spostrzeżenia komuś dadzą coś do myślenia.
-
Z ostatniego posta:
Czyli pomijasz moje słowa? Dość konkretnie się odniosłem do logiki/jej braku przy podwójnym linczu.
Ale ja pisałam o wypowiadaniu się dobrze, czyli: na plus. Ty się wypowiadałeś na minus. Dopiero potem zgodziłeś się chyba z moim spstrzeżeniem, że przy dużej pewności można doublować.
Wiadomość dodana po 02 min 22 s:
Ex post
Fascynuje mnie, jak rozbieżna jest moja i Denu analiza.
Offline
Dobra, idę grać. Później zajrzę coś poodpisywać ale to za jakieś 2-3h.
Offline
Generalnie czekam na typy Zwiastuna też, i może na szerszą analizę Chiyo np.
I jak coś, będę czytać, ale także idę grać. @_@ Pojawię się przed linczem.
Offline
Już jestem, jeszcze tej strony nie nadrobiłem.
Nie brałeś pod uwagę, że przy wiarygodnych przesłankach co do winy podwójny lincz mógłby pomóc?
Mógłby. Ale gdybanie jest tylko gdybaniem. Żeby zrobić teraz sensowny podwójny lincz, musielibyśmy mieć naprawdę mocne podstawy by kogoś na 100% obstawić za wilka (lub dwójkę osób wśród których jest na pewno wilk. To trochę jak szukanie zgubionego pierścionka w gęstej trawie o wysokości półtora metra. Musielibyśmy mieć mega szczęście)
Jedyne co kłuje w oczy to fakt, iż głos na szeryfa od Ciebie padł na Chiyo. A do mojego wywodu o nieogarniętych postawach przychylasz się, podając że raczej jednak nie przy tym stadku "no może z wyjątkiem nieogaru Chiyo". A zatem chcesz nieogarniętego szeryfa?
Głos na Chiyo poszedł głównie z tego powodu, że reszta osób z jakiegoś powodu mi nie pasowała, sam wcześniej byłem szeryfem i nie widziałem sensu drugi raz go mieć, a poza tym chciałem dać jej szansę, bo jej głupkowate zachowanie jest na pewien sposób słodkie i dość mądre. Za to zagmatwanie Zwiastunki i jej nieogar jest raczej... Za przeproszeniem beznadziejny.
Co do Twojego wywodu o nieogarniętych postawach, do których niby się odniosłem/przychylam - powiedz mi, bo chyba mi umknęło, gdzie dokładnie masz taki wywód i gdzie ja się odnoszę? Bo chyba mam sklerozę. Cytacik byłby spoko.
Trudny temat z tym linczem dzisiejszym. Chciałbym jeszcze móc poczytać nowe wypowiedzi i odniesienia (ewentualne) do tego co napisałem zanim podejmę decyzję. Biorę pod uwagę Zenka i Zwiastun. A może i nie, ale chcę by zareagowali na tę informację. Może inni się wypowiedzą co o tym myślą.
A co ja Ci mogę powiedzieć? Zagłosujesz na mnie to zagłosujesz. Przecież się nie posram że zawisłem.
Z jego aktywnością jest na razie średnio, ale rozumiem, że życie i pracka może kolidować.
Si. Pracuję ten tydzień 10-18, niestety w trakcie pracy średnio mi odpisywać tutaj. A z rana próbuję się jakoś szybko ogarnąć, więc cieszę się że mi się udało dzisiaj rano napisać post. A było ciężko to zrobić xD
Wilcza Yass... Jest skupiona. Mocno skupiona, i mam wrażenie, że nawet gdyby była w pracy dokładnie by analizowała cały przebieg rozgrywki, cytowała wiele elementów, może nawet miała o coś błahego problem.
Znaczy, brzmi sensownie, ale skupiona i dokładnie analizująca Yass była w poprzedniej rozgrywce, a jednak nie wilczyła.
Trochę też chyba zapominacie, że zmieniliśmy się przez te X lat i tak naprawdę dopóki nie przebrniemy przez jakieś 10 rozgrywek, to ciężko mówić o zależnościach i taktykach danych graczy. Musimy niestety bazować na czysto, na podstawie obecnej rozgrywki, jak i dwóch poprzednich. Starsze mogą być wskazówką, ale ciężko mówić o konkretach. A tym bardziej wybielanie kogoś, bo te 5 lat temu taka gra jak teraz była jego króliczą grą.
Dorzucę jeszcze, że Zenek zadał sobie trud i przeanalizował zasady pod kątem, co kto może. Nie wiem, czy to już wiek, czy uznał, że spróbuje się przykładać, bardziej, niż kiedyś, ale daję temu okejkę.
Trochę się próbuję przykładać, ale raczej jestem zdania, że to wiek xD
-
Chciałbym jakieś analizy przeprowadzić, ale... Nie mam na razie punktów zaczepienia. Poza tym, że Chiyo jak zawsze nie ogarnia (love ya <3), Yass jest ambitnie aktywna, co jest na plus, Denuil jest nerwowy, Zwiastunka znowu gra specyficznie, a Ryuk trochę się miesza.
Jak na moje - ostatnia trójka jest w typie podejrzanych
Offline
Och, no ale ja nie chcę się odnosić do wszystkich graczy tak wcześnie, bo nie mam spostrzeżeń. A nawet jeśli jakieś mam to wolałabym ich nie ujawniać przed wilkiem i jego dzieciakiem. No wiesz, zabezpieczenie
A tak poza tym, co do podwójnego linczu - serio? Wy się nad tym zastanawiacie w tak małej ilości graczy? W poprzedniej mogliśmy to rozważać (co robiliśmy), bo jednak było sporo ludzi, przy tym 3 wilki, potem 2. A tutaj mamy dosłownie jednego wilka zdolnego mordować, i drugiego, który może tylko strzelić z pistoleciku na kulki. Więc albo będziemy mieć przeogromne szczęście, jeśli chodzi o podwójny lincz, i zabijemy i wilka i wilczka razem, albo zjebiemy po całości i zabijemy dwa niewinne uszaki, w tym na przykład naszego ezomezo czy co tam jeszcze mamy. Naprawdę chcemy aż tak ryzykować, gdy dopiero wybraliśmy szeryfa, o co nadal się sprzeczamy w sumie, a także jedyny kto się wyrywa na przód to Denuil, bo się niepotrzebnie wkurzył na początku?
Absolutnie jestem przeciwna podwójnemu linczowi w tym momencie gry i przy takiej liczbie. Takie ostre zagrania mogłyby być na końcowym etapie, gdy wszyscy razem przegraliśmy przynajmniej 6 stron długich postów. A tutaj mamy ledwie 3 strony i to w większości dość krótkich postów, co najwyżej wpadnie jakiś większy od Zenka czy Yass, ewentualnie Den czy Ryuk czymś walną.
Więc pytanie o podwójny lincz nawet nie powinno padać moim zdaniem.
I chcecie analizy wszystkich graczy? Spróbuję, ale nie obiecuję, że będzie dobra. Raczej... Moja.
Crier - Niemal od razu chciała wyjaśnić jak działa rola Wilczka, w sensie jak powinien działać i czego można się po nim spodziewać, a także odniosła się do myśliwego. Podejrzewam więc, że może mieć którąś z tych roli. Prędzej bym się skłaniała ku Myśliwemu, wydawała się bardziej ogarniać tę rolę. Oraz niemal od razu napisała, że Myśliwy nie powinien robić samowolki, tak jakby chciała się zabezpieczyć na przyszłość. A raczej ostrzec wilczka, że podszywanie się mu nie wyjdzie, a nawet zaszkodzi.
Ryuk - Odezwał się jako pierwszy, głosując od razu na Crier. Tak tylko chcę wspomnieć. Wspomniał coś o tym, że strzał wilczka/myśliwego zależy od poziomu wiedzy i doświadczenia danego gracza. Potem wydaje mi się, że wspominał, że Wilczek i tak skorzysta ze swojej mocy pierwszego dnia, czy coś takiego... Potem wspomniał, że podwójny lincz na tym etapie jest spoko dla wilków, bo przecież nie mamy żadnych tropów co do prawdziwych wilków, potem zrobił podsumowanie wszystkich graczy. Ogólnie to taki spokojny jest, podpina się pod innych, tak mi się wydaje oczywiście, i tylko rzuca przemyślenia i teorie. Możliwe, że Wilczek, ewentualnie myśliwy? Raczej nie sam wilk, aczkolwiek mogę się mylić.
Zensum - Zenuś, Zenuś, Zenuś... Nasz szeryf w poprzedniej, który się nie wykazał, tym razem postanowił odrobić straty i wziął się do walki. Rzucił głos na... Chiyo? Ciekawe, ale jak sam stwierdził: "jak sprawdzać to wszystkich". Nie mam jak się przyczepić do tego, bo to by było ciekawe na pewno.
Potem zniknął i pojawił się dopiero po ogłoszeniu Daffa, około 15 minut po ogłoszeniu, tak dla przypomnienia, i wrzucił spory pościk. Wydawał się nie ogarniać jak działa Ezomezo (nie pamiętam oficjalnej nazwy, ezomezo się przyjęło i chuj), a także co do strzałów się wypowiedział. I miał rację, myśliwy jak i wilczątko niby powinni się pilnować czy coś, ale tak naprawdę mogą to zrobić w każdym momencie. Na drugiej stronie również spory post, odnoszący się nadal do sprawy pistoletów. I nie, nie uraziłeś mnie. Zdarzają mi się głupie teksty, to fakt. Taki urok mój~! Potem post na 3 stronie, gdzie wytknął Denu trochę nieczytelną tabelkę, próbując mnie bronić. No i co do tabelki, to zależy od tego kim jesteś i jakie preferujesz, ale widocznie Zenek również nie zrozumiał tabelki więc go pacam po główce, że to powiedział. Ogólnie Zenek wydaje mi się taki bezrolniakiem. Fajne te twoje długie pościki, ale albo masz rolę Ezomezo, albo jesteś totalnie czysty. Idź się pochlap w jeziorku, bo jeszcze ktoś cię ubrudzi.
Yass - Och, nadchodzi najbardziej pożądana postać dzisiejszego wieczoru, czyli nasz szeryf! Ogólnie przepraszam, że tak ci się pałętam między nogami jak kot, jak to stwierdziłaś, ale naprawdę czuję się winna za poprzednią, bo tak na ciebie chamsko najechałam, a naprawdę nie chciałam XDD I mi głupio i no. Ale dobra, zostawmy to na chwilę.
Na początkowym etapie rozgrywki ciekawił ją Ezoteryk, rola dość ciekawa i kompletnie mi nie znana, więc ja sama się nie odzywam. Wspomniała również o wielokrotnie powtarzanym scenariuszu, którego boimy się wszyscy - że wilczek podszyje się pod myśliwego, czy że ogólnie zabiją za dużo ludzi, zanim wygramy. Obie role sprawią nam kłopot, ale jestem ciekawa czy dałoby się to przejść bez użycia tych ról?
A potem zagłosowała na Ryuka. Z tego co pamiętam Yass rzadko głosuje na nowych, chyba że Ryuk to stary gracz, a ja dalej jestem idiotą. Ale ogólnie nie jestem w szoku, w poprzedniej Ryuk całkiem nieźle nas przejrzał i w sumie gdybyście mu wtedy uwierzyli może nawet byście wygrali. Więc idźmy za radą Yass i spróbujmy uwierzyć tym razem w pokrętną logikę Ryuka, jak to uznał szeryf. Potem na troszkę zniknęła, ale to wina pracy, rozumiemy. Zdążyła zagłosować na szeryfa? Zdążyła. Zdążyła wygrać? Zdążyła. Świetnie.
Padło pytanko do Denu o to, czy aż tak bardzo chciał wygranej Ryuka, a potem chwila ciszy i spory pościk, jakiego oczekiwaliśmy. Tak, wiem, ja tu tylko rzucam suchymi faktami o tym co się działo, ale no, może to komuś coś pomoże.
Ogólnie Yass ma ciekawe podejście co do podwójnego linczu. "Tak i nie", co brzmi jak "dawajcie, będzie fajnie, najwyżej wszyscy zdechniemy". Bądź zdechniecie, jeśli Yass jest wilkiem, ale to taka luźna sugestia. W końcu jak to tak, wilk szeryfem? Niemożliwe.
Ale Fakt, w tej teorii jest pewien sens. Jeśli uda nam się na sto procent trafić chociaż z jednym kanciarzem na stryczek, to podwójny lincz nie będzie aż taki straszny. Jak uda nam się powiesić obu to uznam to za cud, ale wątpię osobiście by to się udało. Yass, spokojnie, nie prowadź nas na takie wody, ja się boję.
Od razu również uświadomiła nas w tym, że nie będzie naszym liderem jednak, w swojej odpowiedzi do Denu. Wiemy, Yass, że naszym przywódcą, liderem i królem to ty nie będziesz, ale liczymy chociaż na odpowiedni osąd w sprawach. Masz podwójny głos, liczę więc, że dasz radę.
I też czekam Yass na to aż dostaniesz rolę, jakąkolwiek. Dawno nie wilczyłaś... A jeśli teraz wilczysz to pamiętaj, wiem gdzie mieszkasz, ciastka od mojej mamy dostaniesz XD
I Yass, nie graj jak ziemniak. Jak grasz jak ziemniak to też mi się wydaje, że coś ukrywasz, bo grasz jak ziemniak XD. Grasz jak zwykle, ale zwyczajnie nie skupiaj się aż tak na wilczeniu. Tak jak teraz jest idealnie. Wyglądasz jak królik.
Więc proszę, Yass. O tobie wyszło najdłuższe, bo jednak jesteś naszym Szeryfem. Musimy cię mieć na oku, więc pamiętaj o tym.
Chiyo - Czy ty nie jesteś ciut za cicha? Wydajesz się taka spokojna... Ogólnie twój drugi post zawierał dokładną analizę postaci Ezoteriusza, dziękuję za użycie pełnej nazwy, oraz wilczka i myśliwego. Dziękuję ci za to, dzięki tobie trochę ogarnęłam. Trochę, ale to już mój głupi mózg. Potem Chiyo zabłysnęła matematyką, której z przyczyn prywatnych nie będę oceniać. Tak, jestem za głupia by to analizować, więc uznaję, że jest to mądre. Ogólnie Chiyo była też chyba pierwszą osobą, która uznała tabelkę Denu za mało czytelną. Znaczy, no ogarnęła się w tym, ale jakim kosztem! Cóż, Chiyo, rozumiemy. Każdy ma swoje tabelki, które lubi.
Ogólnie Chiyo wydaje mi się takim idealnym celem dla wilków, bo cicha, nie odzywa się, w sumie mało aktywna... Nie zagrażająca, a jednak mądry wilk może uznać ją za idealnym obiad. W końcu nikt nie będzie nikogo podejrzewał, każdy z nas mógł zabić mało aktywnego gracza, prawda? Ale jeśli Chiyo to wilk... Cóż, życzę nam powodzenia. Chociaż najbardziej pasowałaby mi jako bezrolniak. Albo Ezomezo, w sumie też byłoby to ciekawe. Ach, za dużo RP mam w głowie, wyobrażam sobie ciekawe scenariusze już
Denuil - O kurde. No to zaczynamy jazdę bez trzymanki.
Denuil postanowił poczekać aż wszyscy zagłosują, tworząc remis, który podbić miałam ja, ostatnia nietknięta wiedzą o rozpoczęciu rozgrywki. I wrzucił tabelkę, którą szczerze strasznie mi było rozczytać, więc postanowiłam... Olać tabelkę. I tutaj macie prawdę, wybacz Denuil, ale tabelka była zbyt skomplikowana, pewnie ją dojrzałam i uznałam, że meh, to za dużo myślenia, polecę własnym serduszkiem. Gdybym wiedziała, że to ja decyduję o tym kto ma szeryfa to... Zrobiłabym to samo. Ogólnie nie tylko mi zaświeciła się lampka jak się zdenerwowałaś na mnie. Aż tak ci zależało na wygranej Ryuka? Szczerze proszę, bo to wygląda tak, jakbyście oboje wilczyli po raz pierwszy, twój wilczy kompan się nie dostał i chciałaś zrobić o to awanturę a on cię nie pociągnął za ogon. Oczywiście wiemy, że mamy jednego wilka, który nie zna tożsamości swojego wilczka... Ale nadal, to tak wygląda! Jakbyś doskonale wiedział, że wygrać musi Ryuk i już! Co, nim się łatwiej manipuluje? Proszę cię, jak dobrze grasz to nawet Daff nie jest ci straszny i jego też omamisz. Nie no, Daff, żartuję. Nie wysyłaj mi brzydkich obrazków na priv.
Denuil, ogólnie nie jestem na ciebie zła, nie wiem nawet co mam ci wybaczać w tym wybuchu. I tutaj się zgodzę - oby nigdy żadna ważna decyzja nie zależała ode mnie, bo ją spierdolę, bo nie potrafię się zdecydować. Bo dla mnie nic nie jest czarno-białe, a tutaj takie powinno być. Dlatego mogę tylko pisać przemyślenia. Mogłeś poczekać na mój głos i wtedy swoim przeważyć szalę czy coś. Ogólnie wydawałeś się mocno nafurany tematem mojego głosu na szeryfa, jakbym ci naprawdę zrobiła krzywdę. A potem mnie przeprosiłeś.
A potem niemal przyznałeś się do roli Ezometrysty, wspominając, że po twojej śmierci, jakiemuś wilczkowi świat się pod nóżkami załamie. No dobra, mogło to nie znaczyć roli, wiadomo, mogło znaczyć dużo. Ale nadal, dla mnie to brzmiało mega podejrzanie. Chyba, że podejrzewasz o wilczenie mnie i to odnosiło się do mnie i po swojej śmierci chcesz mnie w to niejako wrobić, bo przecież ja na ciebie najechałam jak mi wytknąłeś błąd i na pewno chciałam cię zabić...
Opsie, nie chcę cię zabijać. Nie teraz na pewno. I to nie tak, że cię nie lubię. Nie obraziłam się za ten wybuch, zwyczajnie mnie on zaskoczył, bo to było jednak coś niespodziewanego. W końcu w poprzedniej aż tak nie wybuchłeś, a teraz to zwykłe głosowanie na szeryfa, którym ostatecznie została Yass. Co do pytania, kogo widzę na stryczku? Biorąc pod uwagę ludzi, ich decyzje i emocje - ciebie. Biorąc pod uwagę moje własne przemyślenia, analizę i emocje, którymi wiem, nie powinnam się kierować, ale jestem tylko człowiekiem, to widzę... Nikogo. Istnieje możliwość nie wieszania nikogo podczas linczu? Jeśli tak to wolałabym dostać punkt karny niż teraz kogoś wieszać.
I to tyle. Chyba trochę długi, ogólnie nic nie wnoszący post z dupy, ale prosiliście o przemyślenia względem innych ludzi i to co mam o nich do powiedzenia - więc proszę. Co umiałam to naklepałam.
Offline
Post Zwiastuna zawiera tyle zwrotów myślenia i zaprzeczeń względem poprzednich fraz oraz postów, że zastanawiam się, czy to nieogar, czy jednak wilk-
Offline
Raczej mój proces myślowy, który jest skomplikowany czasami nawet dla mnie. Oraz trochę nieogar w mózgu.
Offline
Denuil - To nie tak, że on jest dla mnie nastoproifoklebezprecedensowo wilkiem. Jeśli miałabym opisać swoje wyobrażenie Denu w tej konkretnej rozgrywce, to byłby to jakiś kolorowy, puchaty stworek, któego jak się lekko pacnie albo przypadkiem potrąci, to zaczyna piszczeć na cały regulator. Denu definitywnie coś próbuje wykminić, ale nie wiem, czy coś mu większego z tego wyjdzie. Brak odniesienia się do tematu podwójnego linczu, na minus. Wpadł w klasyczną psychologiczną pułapkę oko za oko w aspekcie podejrzeń, też delikatnie na minus. Jest niebezpieczeństwo, że wilczy.
1. Nie nie uważam się za krzykacza, bez przesady.
2. Coś próbuję wykminić ale przyznam szczerze, że nic mądrego mi jeszcze nie wpadło do głowy.
3. Olałem temat podwójnego linczu oraz dyspozycji strzałów bo uznałem, że nie mam tam nic do zakwestionowania. Nie ma sensu by klepać Was po ramionach po raz piąty powtarzając "Tak, tak. Dobrze gadacie."
4. Nie Yass, nie wilczę i mam nadzieję, że uda mi się Ciebie do tego przekonać. Nie mogłabyś mi dać taryfy ulgowej przy pierwszym linczu?
---
Co do moich typów to wiem, że:
na pewno NIE zagłosuję, w pierwszym linczu na Yass (Szeryf więc wiecie, na początek słabo wieszać ale dalej ją mam na oku przy kolejnych razach jeśli dożyję), Crier bo uważam, że jest królicza i Zenek bo dam mu taryfę ulgową póki co. Nie zrobił nic wilczego choć nazwanie mnie nerwowym było całkiem zabawne
---
Muszę wybrać ofiarę z pośród Zwiastun, Chiyo i Ryuka. Dam sobie jeszcze chwilę bo do 23:00 nie planuję iść spać.
---
PS. Teraz próbuję przebrnąć przez post Zwiastun. Trochę mi zajmie, więc proszę o wyrozumiałość.
Wiadomość dodana po 01 min 46 s:
A co ja Ci mogę powiedzieć? Zagłosujesz na mnie to zagłosujesz. Przecież się nie posram że zawisłem.
Zabawne bracie bo wydaje mi się, że jednak przeżywasz gdy ktoś Cię próbuje zawlec na stryczek. Zresztą chyba to przyznałeś z poprzedniej rozgrywce. Skąd nagle taka zmiana postawy?
Offline
To, że ty nie uważasz się za krzykacza nie oznacza, że inni cię nie uważają. Ja w tym przypadku.
I mówiąc mi "nie, nie jestem wilkiem" nie poprawiasz swojej sytuacji xd
-
Ale masz szczęście, że ja planuję o 23 już spać i w sumie poszłabym już, a czeka mnie jeszcze jedna nieprzyjemność. Dlatego głos wolę zostawić już teraz i finalnie z poprzedniej swojej trójki zdecyduję się na osobę, która do gry wprowadziła najmniej. Chiyo. Jeśli reszta stada uważa inaczej, to wybierzcie właściwego wam kandydata.
Offline
Co do Twojego wywodu o nieogarniętych postawach, do których niby się odniosłem/przychylam - powiedz mi, bo chyba mi umknęło, gdzie dokładnie masz taki wywód i gdzie ja się odnoszę? Bo chyba mam sklerozę. Cytacik byłby spoko.
No tutaj:
Ryuk napisał/a:Patrząc na ilość nieogarniętych postaw w grze wolałem poruszyć temat ilości wilków, by za dwa dni nie pojawił się jakiś oświecony inaczej gracz szukając dwóch wilków (jawnie ze sobą współpracujących i komunikujących się) nagle- nie zdziwiłoby mnie to.
Mnie też by to nie zdziwiło, ale może nie w tej grupce. No - oprócz nieogaru Chiyo i możliwym trochę (przepraszam jeśli urażę) głupkowatym stwierdzeniom Zwiastunki, które jej się zdarzają
Skleroza mówisz?
Zwiastun faktycznie sobie miesza, opisuje to co się działo, ale trochę brakuje mi jej spostrzeżeń, wrażeń. Żadnej konkretnej teorii No i fakt, że olała post, w którym pisałem, że ją podejrzewasz. Zenek odniósł się do tego olewczym tonem co prawie działa na jego plus. Bo króliczek nie dba o to czy życie czy zawiśnie. Nice try.
Ostatnio edytowany przez Ryuk (2020-09-23 22:17:46)
Offline
Potem zniknął i pojawił się dopiero po ogłoszeniu Daffa, około 15 minut po ogłoszeniu, tak dla przypomnienia, i wrzucił spory pościk.
Bo wróciłem z pracy po 18, zjadłem obiad i zasiadłem przed kompem. Zeszło mi na tyle długo, że w międzyczasie Daff pościk walnął. Ot co.
Wydawał się nie ogarniać jak działa Ezomezo
Bo nie wiedziałem. Rozpiska w informacjach była dla mnie zagmatwana
Fajne te twoje długie pościki, ale albo masz rolę Ezomezo, albo jesteś totalnie czysty. Idź się pochlap w jeziorku, bo jeszcze ktoś cię ubrudzi.
Po prostu nie lubię krótkich bezsensownych postów. Wolę się odnieść do sytuacji szerzej, a nie brnąć w nią na gorąco.
Post Zwiastuna zawiera tyle zwrotów myślenia i zaprzeczeń względem poprzednich fraz oraz postów, że zastanawiam się, czy to nieogar, czy jednak wilk-
Właśnie problem w tym, że ciężko to stwierdzić. Taki sam nieogar i zwroty myślenia były w obydwu poprzednich rozgrywkach - zarówno króliczej, jak i wilczej. I teraz ciężko powiedzieć która postawa jest aktualna.
-
Przepraszam z góry za odniesienie się w tak słaby sposób do Twojego postu Zwiastun, ale mieni mi się cały w oczach jak czytam xD Może go potem przeanalizuję głębiej.
1. Nie nie uważam się za krzykacza, bez przesady.
2. Coś próbuję wykminić ale przyznam szczerze, że nic mądrego mi jeszcze nie wpadło do głowy.
3. Olałem temat podwójnego linczu oraz dyspozycji strzałów bo uznałem, że nie mam tam nic do zakwestionowania. Nie ma sensu by klepać Was po ramionach po raz piąty powtarzając "Tak, tak. Dobrze gadacie."
4. Nie Yass, nie wilczę i mam nadzieję, że uda mi się Ciebie do tego przekonać. Nie mogłabyś mi dać taryfy ulgowej przy pierwszym linczu?
Brzmi jak desperacka próba oczyszczenia się. No ale ok. Nie podoba mi się punkt nr 4. Jest taki... Naprawdę desperacki. A pytanie do Yass jest takie trochę wilcze. No ale nie wnikam, może jest to myśliwa desperacja? ;v
i Zenek bo dam mu taryfę ulgową póki co. Nie zrobił nic wilczego choć nazwanie mnie nerwowym było całkiem zabawne
No, wiesz, Twoje najechanie na głos Zwiastunki było nerwowe. I nie ma tu nic zabawnego, przestraszyłem się troszkę tego. Chyba że mylisz mi się z Ryukiem. A to niestety prawdopodobne xD Ale raczej nie mylisz.
Zabawne bracie bo wydaje mi się, że jednak przeżywasz gdy ktoś Cię próbuje zawlec na stryczek. Zresztą chyba to przyznałeś z poprzedniej rozgrywce. Skąd nagle taka zmiana postawy?
Jak w poprzedniej rozgrywce pisałem, jak i w pierwszej po restarcie - każdy się przejmuje i denerwuje jak ląduje na stryczek. Po prostu nie widzę sensu, żeby odpowiadać na głos potencjalny, bo to czy mnie powiesicie czy nie, to nie mam na to wpływu. Przywykłem do tego, że jestem wieszany tylko po to żeby sprawdzić moją rolę (trochę nostalgicznie powrócę do daaaawnych rozgrywek, w których zawisałem xD)
Więc żadna zmiana. Chyba nie do końca potrafisz określić, jaką miałem poprzednio postawę ;>
-
Jeszcze chwilę mamy, ale niestety wątpię żeby jakieś mega odkrywcze posty się pojawiły, które by zmieniły moje zdanie. Śmierdzi mi Denuil i Zwiastun. Denuil po oskarżeniach o krzykliwości, trochę się uspokoił. Tak jakby bał się że mu futerko się grzeje. Na podstawie znikomych informacji, nic personalnego, ale akurat na Ciebie Denuil zagłosuję. Obawiam się że mogę nie zdążyć do głosowania, a też jak pisałem ciężko żeby coś naprawdę WOW wskoczyło do tego czasu. Cóż, ktoś musi pierwszy zagłosować.
Ostatnio edytowany przez Zensum (2020-09-23 22:18:32)
Offline