Nie jesteś zalogowany na forum.
Witam serdecznie wszystkich po bardzo długiej przerwie. Mam nadzieję, że wskrzeszenie zabawy nie okaże się słomianym zapałem i zagramy co najmniej kilka gier.
Wśród was są:
- bezrolni,
- Wiedźma,
- Wróżbita,
- wilk,
- Truciciel,
- Szeryf.
Lista graczy:
- Yassamet
- Crier
- Szuja
- Chiyo
- Zensum
- Sezowaty
- Pingwin
- Låzarus
- Denuil
- Layla
- kieliszek
Standardowo zaczynacie od wyboru Szeryfa. Szeryf - co zresztą zaraz umieszczę w oddzielnym wątku - jest umownym liderem stada. Gdy zostanie już przez was wybrany, jego głosy w linczach są liczone razy 2, a ponadto jako jedyny może zostawić po sobie testament. Szeryf musi przekazać swój tytuł, gdy zostanie uśmiercony. Na wybór tej roli macie czas do jutra do 22:00. Głos na swojego kandydata określasz poprzez pokolorowanie jego nicku.
Role zostały rozlosowane i wysłane. Jeżeli nie dostałeś żadnej wiadomości, oznacza to, że jesteś bezrolny. Proszę wobec tego "rolnych" o potwierdzenie otrzymania wiadomości.
Niedługo pojawi się wątek z harmonogramem i rozpiską działania ról, więc proszę o śledzenie tego podforum.
Życzę powodzenia obu stronom; zaczynamy!
Offline
Cześć wszystkim po tak długiej przerwie!
Mam już wstępnie pytania do trzech graczy: Pingwina, Låzarusa i Layli:
1. Czy jesteście starymi graczami pod nowymi nickami? (jeśli tak, to jakimi?)
Jeśli nie, to:
2. Co was tutaj sprowadziło?
3. Graliście wcześniej w gry o podobnej tematyce?
Co do głosu na szeryfa, Crier.
Zanim ktoś zapyta:
Wiem, że nigdy wcześniej nie chciałam nim być, raczej tego unikałam, ale ponieważ to rozgrywka po dwóch latach (mniej więcej) i się dopiero rozkręcamy, to chciałabym być bardziej pewna siebie i się sprawdzić w tej roli.
Offline
jako iż pojawił się w nowym miejscu z ludźmi których niespecjalnie zna, po zapoznaniu się z zasadami rozgrywki westchnął jedynie ciężko
- Nie. Nowy jestem... - odpowiedział zrezygnowany spoglądając to na listę uczestników, to na każdego z nich po kolei - Jestem ciekaw jak to robicie że pamiętacie poprzednie gry, myślałem że śmierć to śmierć, a to chyba jakieś udawane jest - mówił stukając palcem o zasady rozrywki, szczególnie na słowo "morderstwo". - W każdym razie Låzarus jestem, a na szeryfa nie głosuje bo was nie znam, a na siebie nie wypada głosować, bo raz że obciach, a dwa sprowadzasz na siebie niepotrzebną uwagę - uśmiechnął się złośliwie do Crier
Ostatnio edytowany przez Låzarus (2020-08-17 15:26:39)
Offline
Hello, witam was kochani, stęskniłem się
Nie przeciągając patrząc na listę graczy, jak na moje szeryfem spokojnie może zostać Yassamet. Jakoś tak ufam jej.
A co do nowych i nie nowych - Denuil, Crier, weźcie mi przypomnijcie kim jesteście bo nicki nic mi nie mówią (chociaż Crier kojarzę, to już tyle czasu minęło , że nie pamiętam dokładnie)
Offline
A co do nowych i nie nowych - Denuil, Crier, weźcie mi przypomnijcie kim jesteście bo nicki nic mi nie mówią (chociaż Crier kojarzę, to już tyle czasu minęło , że nie pamiętam dokładnie)
Echhh, Dorsz to ja, ale wolałabym być tak nienazywana za bardzo. :<
Lazarus - jeśli nie chcesz dostać karniaka, to trzeba oddać głos na kogoś. Nie mówię, że teraz, ale radziłabym to zrobić. Głupi powód do dostania punkciku.
Offline
Przyglądając się jak na ekranie z ustaleniami rozgrywki dochodzą to co raz dziwniejsze i skomplikowane zasady, nie pozostaje mu nic innego jak wytypować pierwszą lepszą osobę na stanowisko szeryfa. Wskazał palcem i rzekł - Głosuje na Crier tylko i wyłącznie dlatego że odezwała się pierwsza i jest przymus głosu.
Gdy tylko to ogłosił, znalazł najbliższe krzesło by na nim w spokoju usiąść przyglądając się każdemu z osobna.
- Głupia zasada - rzucił pod nosem.
Offline
Siemanko wszystkim, fajnie znów tu być nawet :v Brakowało mi tego typu gierek i w sumie do tej pory ubolewam nad tym, że BR zdechło nim się dobrze zaczęło ;-;
Co do głosu, no to... Crier mnie tu zawołała co prawda i mam nadzieję, że Twoje marzenie o szeryfowaniu kiedyś się spelni, dziecko, ale tym razem...
Låzarus, nie musisz pisać jak na fabułce, serio.
Offline
Hej, hej, hej! Niby się już witałem, ale zrobię to jeszcze raz, bo w sumie fajnie wrócić po tylu latach na forum, na którym się poniekąd wychowywało. Stąd też ciekaw jestem, jak się wszyscy i ich style gry pozmieniały. :>
Jeszcze przed rozgrywką myślałem, że na szeryfa zagłosuję na Yass, bo sam bym w sumie teraz tej roli dzierżyć nie chciał, a ona zawsze była wyjątkowo solidnym graczem, aaaaleee...
Wiem, że nigdy wcześniej nie chciałam nim być, raczej tego unikałam, ale ponieważ to rozgrywka po dwóch latach (mniej więcej) i się dopiero rozkręcamy, to chciałabym być bardziej pewna siebie i się sprawdzić w tej roli.
Nie mogę przejść obojętnie obok tak śmiałego ruchu. Tym bardziej, że pokrywa się to z tymi moimi rozkminami nt. zmian osobowościowych i w stylach gry (pomijając tę na wpół martwą rozgrywkę z 2018 roku, to ja z forum w sumie wybyłem jakieś 5 lat temu), tak więc jak najbardziej jestem za tym, żeby Crier mogła spróbować się wykazać. No i przekonuje mnie też trochę fakt, że o ile taka drastyczna zmiana w podejściu do szeryfowania i stylu gry (ze zwykle cichej do, być może, charyzmatycznej liderki stada?) faktycznie może być arcygenialną wilczą zagrywką, tak raczej przychylam się lekko ku temu, że to raczej bardziej królicze. Ale kto wie...
Pingwina, Låzarusa i Layli:
1. Czy jesteście starymi graczami pod nowymi nickami?
Wiem, kim jest Pingwin (sam zaprosiłem do tej gry) i kim jest - w odniesieniu do niego - Lazarus, aaale w sumie to nie wiem, czy ten nick tak specjalnie, żeby chronić tożsamość, więc na razie nie będę zdradzał, a raczej zachęcę tutaj oficjalnie, żeby sam się przyznał.
A i Lazarusie kochany, ładnie piszesz, ale to nie rozgrywki fabularne, nie musisz się stylizować. xD
Co do głosu, no to... Crier mnie tu zawołała co prawda i mam nadzieję, że Twoje marzenie o szeryfowaniu kiedyś się spelni, dziecko, ale tym razem...
[kolorek]Låzarus[/kolorek], nie musisz pisać jak na fabułce, serio.
Noooo i od razu Cię wywołuję do tablicy, Chiyo, skąd ten głos? Nie uważasz, że rola szeryfa powinna przypaść komuś jakkolwiek kompetentnemu/z doświadczeniem? Bez obrazy dla Lazarusa oczywiście, ale wszyscy mogą przypomnieć sobie swoje pierwsze rozgrywki na RD.
Offline
Zerknął zdziwiony na Chiyo, a następnie zignorował go i dalej wpatrywał się w tłum, najwyraźniej nie zainteresowany jego dziwnymi uwagami. Na widok że dostał głos na szeryfa, tylko pokiwał zmęczony głową.
- Nawet mnie nie znasz... -Mruknął bardziej do siebie. - ... Więc dlaczego na mnie głosujesz? Nielogiczne.
Ostatnio edytowany przez Låzarus (2020-08-17 16:49:30)
Offline
Jeszcze przed rozgrywką myślałem, że na szeryfa zagłosuję na Yass, bo sam bym w sumie teraz tej roli dzierżyć nie chciał, a ona zawsze była wyjątkowo solidnym graczem, aaaaleee...
Dlaczego byś nie chciał? Czy to przez upływ czasu, czy coś jeszcze cię do tego motywuje?
Lazarus, aaale w sumie to nie wiem, czy ten nick tak specjalnie, żeby chronić tożsamość, więc na razie nie będę zdradzał, a raczej zachęcę tutaj oficjalnie, żeby sam się przyznał.
.. czy to znaczy, że go znamy? Wystarczy mi tylko odpowieź tak/nie, nie mam zamiaru na siłę kogoś zmuszać do ujawniania tożsamości.
Chiyo - dość ryzykowny głos.
Lazarus - dość szybki głos, nie wiem, czy to przez fakt, że jesteś świeżakiem, i nie ogarniasz, czy to jakiś głębszy zamysł. Napisałam, że możesz poczekać i wyłonić innych kandydatów - nie zrobiłeś tego. Zobaczymy, jak się gra dalej potoczy.
edit: o jedno "znaczy" za dużo, sorka.
Ostatnio edytowany przez Crier (2020-08-17 17:05:00)
Offline
- Spełniłem tylko obowiązek nałożony przez administratora, a zamysłu dużego nie mam. Odezwałaś się pierwsza, a przez resztę dnia i tak każdy może się do mnie przymilać by zyskać mój głos, więc wole go roztrwonić teraz, by nikt mi nie zawracał głowy przez resztę czasu. - wyjaśnił szybko i usiadł nieco dalej od reszty
Offline
Prosiłabym jednak o możliwe niefabularyzowanie postów - wytrąca to lekko z gry i nie jestem pewna, ile w tym ciebie, a ile postaci.
Offline
Noooo i od razu Cię wywołuję do tablicy, Chiyo, skąd ten głos? Nie uważasz, że rola szeryfa powinna przypaść komuś jakkolwiek kompetentnemu/z doświadczeniem? Bez obrazy dla Lazarusa oczywiście, ale wszyscy mogą przypomnieć sobie swoje pierwsze rozgrywki na RD.
Oi, Szuju. Po pierwsze, mój głos nie poszedł na Crier poniekąd właśnie przez fakt, że uzyskała już dwa głosy (co prawda jeden swój własny, ale zawsze). Po drugie, moją uwagę zwróciło jej stanowisko dotyczące podejścia do pozycji szeryfa - jest bardzo odważne, więc droga dedukcji doprowadziła mnie do tego, że może to zaintrygować graczy i przysporzyć jej głosów. Swoją drogą, Crier, bardzo ładna kampania wyborcza. Po trzecie, Låzarusa co prawda nie znam, ale myślę, że warto dać szansę nowej osobie, nawet jeśli będę jedynym graczem, jaki odda na niego głos. Wiadomo, że forum pewnie powstało z inicjatywy kilku osób, ale ci, którzy dołączali później nie znali nikogo, nie zawsze chciało im się czytać poprzednie rozgrywki, nie zawsze sugerowali się przemyśleniami innych. I po czwarte - nie chcę głosować na siebie. Dlaczego? Bo wątpię w to, że mam coś do zaoferowania naszej wspaniałej, króliczej społeczności. Chyba nigdy w rozgrywkach nie zdarzyło mi się szeryfować, a przynajmniej ja tego nie pamiętam. Może to się kiedyś zmieni, może nie, na razie nie sądzę, by było co gdybać.
Prosiłabym jednak o możliwe niefabularyzowanie postów - wytrąca to lekko z gry i nie jestem pewna, ile w tym ciebie, a ile postaci.
+1 byczq
Offline
Cześć Wszystkim!
Załapałem się na kilka ostatnich gier na tym forum zanim wymarło a zaprosił mnie tutaj bodajże @Draguś, dawno temu. Kojarzę Yassamet i w związku z tym to na nią oddam swój głos jeśli chodzi o urząd szeryfa.
PS. Czy ktoś wie jak tutaj wymusić nową linię?
Offline
Dlaczego byś nie chciał? Czy to przez upływ czasu, czy coś jeszcze cię do tego motywuje?
Ano kwestia głównie czasu, sam się myślę dość znacząco zmieniłem i krindżuję czytając moje poprzednie gierki, więc przydałoby mi się przynajmniej parę gier "buforu", żeby się w miarę wprawić przynajmniej. A z tego forum przeczytałem może z dwie rozgrywki i szczerze uważam, że Yass jest lepszym graczem ode mnie, stąd też na nią miał głos polecieć. Ale skoro ostrzegała, że z jej aktywnością może być kiepsko, a Ty się taką inicjatywą wykazałaś (no i zresztą, lubię Cię po prostu ¯\_(ツ)_/¯ ), tooo czemu by nie.
.. czy to znaczy, że go znamy? Wystarczy mi tylko odpowieź tak/nie, nie mam zamiaru na siłę kogoś zmuszać do ujawniania tożsamości.
Pingwina myślę większość powinna kojarzyć, Lazarusa nawet ja sam nie znam.
Po trzecie, Låzarusa co prawda nie znam, ale myślę, że warto dać szansę nowej osobie, nawet jeśli będę jedynym graczem, jaki odda na niego głos.
To... czekaj, czekaj. Zagłosowałaś na niego bo szczerze chciałaś żeby został szeryfem (co bądź co bądź wydaje się średnio dobrym pomysłem patrząc na jego dotychczasowe posty), czy właśnie dlatego, że wiedziałaś, że nikt inny na niego nie zagłosuje, a chciałaś po prostu na kogoś swój głos ulokować, żeby nie dostać warna? Bo oba podejścia wydają się bardzo podejrzane, choć to drugie chyba szczególnie, patrząc na to jak na chęć unikania jakiejkolwiek odpowiedzialności przy wyborze szeryfa.
Bo wątpię w to, że mam coś do zaoferowania naszej wspaniałej, króliczej społeczności.
No jeśli jesteś wilczkiem, to faktycznie za wiele do zaoferowania nie masz...
I dwie sprawy, o których w pierwszym poście zapomniałem, a w sumie dość ważne:
1. Zastanawiałem się jeszcze przed gierką, ile wilków tutaj Daff wrzuci, no i biorąc pod uwagę klasyczne proporcje byłem niemal pewny, że trzy. A jednak mamy dwa. Co się wydaje zresztą niegłupie, biorąc pod uwagę pozostałe role, które mogą tutaj sporo namieszać. Do balansu jest więc dorzucony truciciel, ale i przede wszystkim wiedźma. I tutaj przechodzimy do punktu drugiego.
2. Ze względu na to, że wiedźma (jeśli dobrze interpretuję) nie może zdecydować o nieprzyznaniu eliksiru żadnemu z graczy, staje się ona rolą wyjątkowo dla królików groźną. Już pomijając oczywiste sytuacje, kiedy eliksir dostanie bezpośrednio wilczek (czyli notabene dodatkowy mord o nieco wyższym ryzyku) czy jakiś roztropny królik, który postanowi bez większego namysłu kogoś otruć, eliksiry mogą się nie tylko gromadzić, ale i mogą być kradnięte przez wilczki przy mordzie. Czyli może dojść do sytuacji, w której wilki uzbierają sobie kilka eliksirów i w turze, kiedy stado miałoby jeszcze znaczącą przewagę, otrują nagle wszystkich i wygrają gierkę.
A zmierzam do tego teraz, że powinniśmy - jako stado - jak najszybciej wyznaczyć jakieś ogólne reguły, zgodnie z którymi powinny postępować osoby, które eliksir otrzymają (przy założeniu oczywiście, że są króliczkami i chcą współpracować). Sam nie mam jeszcze wypracowanego idealnego rozwiązania, więc rzucam temat w eter, żeby wszyscy mogli nad tym pogłówkować.
Offline
Na wasze królicze szczęście Låzarus popełnia samobójstwo. Dlaczego "na szczęście"? Gdyż Låzarusowi przypadła wilcza rola. Z rozgrywki odpada zwyczajny wilk.
Gra toczy się dalej.
Lista pozostałych graczy:
- Yassamet
- Crier
- Szuja
- Chiyo
- Zensum
- Sezowaty
- Pingwin
- Denuil
- Layla
- kieliszek
Offline
Dobry wieczór. Powiem wam szczerze, że przeglądanie tego forum na telefonie to istna porażka. XD Za jakiś czas dołączę prawdopodobnie z tableta, a tymczasem Yassamet na szeryfa.
Offline
Okej, tego się nie spodziewałem - że wilczek popełni samobójstwo.
Echhh, Dorsz to ja, ale wolałabym być tak nienazywana za bardzo. :<
Okej, przynajmniej już kojarzę (sorry, sklerozę niestety mam)
Stąd też ciekaw jestem, jak się wszyscy i ich style gry pozmieniały. :>
Wetknę trochę prywaty - osobiście zmieniło się we mnie dużo, ale w stylu gry podejrzewam że nic - nadal jestem debilem xD
Swoją drogą, Crier, bardzo ładna kampania wyborcza.
Zgadzam się z Chiyo. I choć ładna kampania - zastanawia mnie, czy jest to kampania "zmieniłam się, więc chcę spróbować" czy raczej "wilczę, więc rzucę hasłem, że nastąpiła we mnie zmiana"
Jeszcze przed rozgrywką myślałem, że na szeryfa zagłosuję na Yass, bo sam bym w sumie teraz tej roli dzierżyć nie chciał
Ciekawe
Załapałem się na kilka ostatnich gier na tym forum zanim wymarło a zaprosił mnie tutaj bodajże @Draguś, dawno temu.
Okej, czyli prawdopodobnie Cię nie znam. Warto wiedzieć xD
sam się myślę dość znacząco zmieniłem i krindżuję czytając moje poprzednie gierki
Dlatego ja nie czytam swoich starych rozgrywek, postów itd. Zdrowszy jestem przynajmniej.
(chyba nie działa tworzenie kolejnej linii, nie wiem)
Od większych przemyśleń się wstrzymam, poczekam aż reszta się odezwie
Dobry wieczór. Powiem wam szczerze, że przeglądanie tego forum na telefonie to istna porażka.
Otóż to!
Ostatnio edytowany przez Zensum (2020-08-17 18:47:47)
Offline
To... czekaj, czekaj. Zagłosowałaś na niego bo szczerze chciałaś żeby został szeryfem (co bądź co bądź wydaje się średnio dobrym pomysłem patrząc na jego dotychczasowe posty), czy właśnie dlatego, że wiedziałaś, że nikt inny na niego nie zagłosuje, a chciałaś po prostu na kogoś swój głos ulokować, żeby nie dostać warna? Bo oba podejścia wydają się bardzo podejrzane, choć to drugie chyba szczególnie, patrząc na to jak na chęć unikania jakiejkolwiek odpowiedzialności przy wyborze szeryfa.
Czepliwyś. Ale skoro już tak, to powiem Ci tylko tyle, że chciałam dać szansę nowej osobie, jak już z resztą wspomniałam wcześniej. Jeśli w związku z tym, kim okazał się Låzarus masz jakieś podejrzenia wobec mnie i chcesz rzucać kamieniem, to śmiało.
No jeśli jesteś wilczkiem, to faktycznie za wiele do zaoferowania nie masz...
Wtedy do zaoferowania miałabym zagryzienie :v Po prostu pamiętając to, jak wyglądały moje poprzednie rozgrywki wiem, że nigdy do nich niczego odkrywczego nie wnosiłam i nie byłam mistrzem dedukcji, więc wątpię, by to się zmieniło chociaż, jak też już wyżej wspomniałam, długo nie grałam w gierki typu RD. Z poprzednich rozgrywek pamiętam, że zawsze raczej szłam za stadem niezależnie od roli jaką posiadałam. Dlaczego więc tego nie zmienić?
Masz ciekawą koncepcję dotyczącą eliksirów. Przemyślę ją.
-
I pytanko do Daffa - czy jako że Låzarus zrezygnował z rozgrywki jestem zobligowana oddać głos na kogoś innego?
Offline
I pytanko do Daffa - czy jako że Låzarus zrezygnował z rozgrywki jestem zobligowana oddać głos na kogoś innego?
Yup. Generalnie pytania co do gry, to raczej kierujcie mi na skrzynkę prywatną - nie chcę tutaj syfu robić, odpowiadając na każde pytanie.
Z oczywistych względów głos Låzarusa nie będzie brany pod uwagę.
Offline
Przepraszam, że dopiero teraz, ale Yassamet na szeryfa.
I co do wcześniejszego pytania, tak, jestem starym graczem pod nowym nickiem, dlatego swój głos uznaję za w miarę uzasadniony.
ps Lazarus, podoba mi się Twój styl pisania <3
Offline
Co się tu zadziało z kolorem Ale w sumie teraz mniej wali po oczach, jest spoko. I skoro mam ponownie zagłosować, głosuję na Crier.
Offline
A zmierzam do tego teraz, że powinniśmy - jako stado - jak najszybciej wyznaczyć jakieś ogólne reguły, zgodnie z którymi powinny postępować osoby, które eliksir otrzymają (przy założeniu oczywiście, że są króliczkami i chcą współpracować). Sam nie mam jeszcze wypracowanego idealnego rozwiązania, więc rzucam temat w eter, żeby wszyscy mogli nad tym pogłówkować
Zgadzam się, rola Wiedźmy jest zbyt ważna i jednocześnie zbyt ryzykowna - łatwo można oddać przewagę wilkowi. Chwilę myślałam, i nie jest to pomysł ostateczny, ale jednak jakiś jest - może będziemy głosowali też za tym, kto ma dostać eliksir? I zaznaczymy go wtedy kursywą i podkreśłimy. Możemy też zrobić, że Szeryf będzie miał dwa głosy i będzie to działało jak zwykły lincz. Pierwszę, o czym pomyślałam, jestem otwarta na sugestię. O, i można ustalić, że nie daje się eliksiru dwa razy tej samej osobie!
Ale skoro już tak, to powiem Ci tylko tyle, że chciałam dać szansę nowej osobie, jak już z resztą wspomniałam wcześniej. Jeśli w związku z tym, kim okazał się Låzarus masz jakieś podejrzenia wobec mnie i chcesz rzucać kamieniem, to śmiało
Z tym kontestem głos jest lekko shady, bo jako jedyna zagłosowałaś akurat na niego.
] I co do wcześniejszego pytania, tak, jestem starym graczem pod nowym nickiem, dlatego swój głos uznaję za w miarę uzasadniony.
Możesz rozwinąć? Bo ja dalej nie wiem, kim jesteś i dalej nie wiem co tak naprawdę tobą kierowało. :v
edit: dodałam coś do pomysłu
edit2: Pingwinie, widzę, że czytasz ten wątek - czemu nic nie piszesz?
Ostatnio edytowany przez Crier (2020-08-17 20:43:43)
Offline
Mam już wstępnie pytania do trzech graczy: Pingwina, Låzarusa i Layli:
1. Czy jesteście starymi graczami pod nowymi nickami? (jeśli tak, to jakimi?)
To nie ma większego znaczenia. Nawet jeśli podchodzę pod kategorię starego gracza, to kompletnie inaczej grało się mając te 15/16 lat.
Jeśli natomiast kogoś naprawdę by interesował mój stary nick, to był to "Shiion". Prosiłabym jednak, by zwracać się do mnie per "Pingwin/Pingwinek".
Ładnie traktujecie nowego gracza i go zniechęcacie do rozgrywki tylko dlatego, że nie pisze tak samo jak wy. Tylko dlatego, że próbuje wprowadzić coś nowego do czegoś, co potrzebuje odświeżenia. Nie ukrywam, że rozgrywka zalatuje stęchlizną.
Następnym razem zamiast straszyć ostami, wytłumaczcie jak to działa i czego oczekujecie. Może pokażcie, w których miejscach może zachować kwestie pisania takim stylem, a które należałoby ominąć.
Jeśli będziemy się trzymać starych ram, forum nigdy nie wstanie a ludziom zacznie się nudzić.
Yassamet
2. Ze względu na to, że wiedźma (jeśli dobrze interpretuję) nie może zdecydować o nieprzyznaniu eliksiru żadnemu z graczy, staje się ona rolą wyjątkowo dla królików groźną. Już pomijając oczywiste sytuacje, kiedy eliksir dostanie bezpośrednio wilczek (czyli notabene dodatkowy mord o nieco wyższym ryzyku) czy jakiś roztropny królik, który postanowi bez większego namysłu kogoś otruć, eliksiry mogą się nie tylko gromadzić, ale i mogą być kradnięte przez wilczki przy mordzie. Czyli może dojść do sytuacji, w której wilki uzbierają sobie kilka eliksirów i w turze, kiedy stado miałoby jeszcze znaczącą przewagę, otrują nagle wszystkich i wygrają gierkę.
A zmierzam do tego teraz, że powinniśmy - jako stado - jak najszybciej wyznaczyć jakieś ogólne reguły, zgodnie z którymi powinny postępować osoby, które eliksir otrzymają (przy założeniu oczywiście, że są króliczkami i chcą współpracować). Sam nie mam jeszcze wypracowanego idealnego rozwiązania, więc rzucam temat w eter, żeby wszyscy mogli nad tym pogłówkować.
Czy mógłbyś opisać swój sposób? Pomogłoby to przy burzy mózgów. Rzuciłeś pytanie w eter, a przyznam, że łatwiej mi pomóc dopracować czyjś pomysł w tej kwestii niż wymyślić coś samemu.
Edit: zapomniałabym.
ps Lazarus, podoba mi się Twój styl pisania <3
Jest mu miło i dziękuje : )
Ostatnio edytowany przez Pingwin (2020-08-17 21:10:31)
Offline
Nikt go nie straszył ostami za styl pisania, naciągasz lekko fakty. Zwróciłam mu uwagę, że nie oddał głosu, a za to można wylecieć - to różnica.
Nie atakowaliśmy go, przynajmniej mam nadzieje, że tak tego nie odczuł - nasze zwykłe rozgrywki są zwykle niefabularyzowane, nikt nie mówi, że nie można kiedyś spróbować wprowadzić innowację.
Offline